dzisiaj: 271, wczoraj: 6557
ogółem: 5 497 467
statystyki szczegółowe
Tarnovia - Victoria Koszyce Małe 1:2 (0:1)
Bramki: Zaucha 80 - Świątek 30, Tubek 90
Żółte kartki: Noga, Rzońca (dwie), Jarząb, Wałek - Victoria (4)
Czerwona kartka: Rzońca 85 (dwie żółte)
Mecz bez udziału publiczności.
Tarnovia: Wiejacki - Noga, Jarząb, Kubis, Gucwa (75 J.Surman) - Kozioł (60 Kowal), Mikoś, Mleczko, Zaucha - Wałek (70 Rzońca), Świerczek
Ławka rezerwowych: J.Surman, Rzońca, Kowal
Porażką zakończyło się sobotnie spotkanie podopiecznych Michała Jarząba z rywalem z Koszyc Małych. Do tego spotkania tarnovianie przystąpili w mocno okrojonym składzie. Z konieczności musiał na placu gry pojawić się grający trener Michał Jarząb. Z kolei w drugiej połowie na spotkanie dotarł Mateusz Rzońca, który niestety nie dokończył spotkania z powodu dwóch żółtych kartek. Pierwszej połowie naszym zawodnikom dopisywało szczęście. Goście byli stroną dominującą i przynajmniej trzykrotnie obijali słupek lub poprzeczkę bramki Dawida Wiejackiego. Z trudnych opresji nasi zawodnicy wychodzili cało. Nasuwało się skojarzenie, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Trzeba przyznać, że "Tovia" była blisko przełożenia tego przysłowia na boiskową rzeczywistość. Dwukrotnie po dograniach Rafała Mleczko, Dominik Świerczek stawał w dogodnych sytuacjach podbramkowych, lecz nie zdołał ich zamienić na bramki. W 30 minucie pozyskany z III ligowej Unii - Świątek wyprowadza swój zespół na prowadzenie. Tarnovianie byli bliscy wyrównani m.in Kubis z rzutu wolnego uderzył w słupek.
Drugiej połowie obraz gry się zmienił. Z minuty na minutę częściej do głosu dochodzili "Biało-Czerwoni". Jednak mało z tego wynikało. Próby tarnovian kończyły się m.in niecelnymi strzałami z dystansu lub defensywa przyjezdnych dobrze interweniowała, aż do 80 min kiedy to najprzytomniej w polu karnym zachował się Daniel Zaucha, który wykorzystał dogranie z bocznego sektora boiska i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Od tego momentu spotkanie nabrało rumieńców. Tarnovianie dostali przysłowiowego "wiatru w żagle" i zagrażali bramce gości. Najdogodniejszą okazję zmarnował własnie strzelec bramki - Zaucha, który razem z Rzońcą wzorowo wyprowadzili kontrę, lecz jej nie wykorzystali. Ten sam wyczyn skopiował Świerczek, który mógł lepiej zachować się w polu karnym przyjezdnych. Gdy wydwało się że zwycięska bramka wisi w powietrzu zespół z Koszyc miał rzut rożny. Źle niestety zachował się w tej sytuacji Wiejacki, który powinien wypiąstkować piłkę spadającą z 3 metr. Ten prezent nie zmarnował Tubek zapewniając gościom komplet punktów.
kurw.. padaka jak hu. z ta gra!!
masakra :(
nie tylko my tak fatalnie gramy ... bo unia tez gra fatalnie i jest spadkowym miejscu