dzisiaj: 401, wczoraj: 811
ogółem: 5 483 126
statystyki szczegółowe
LUKS Skrzyszów - Tarnovia 2:0 (0:0)
Bramki: J.Proszowski 50, M.Proszowski 64
Żółte kartki: D.Budzik, Bień, Stańczyk - Kubis, Bielak
Widzów: 80 (w tym 45 z Tarnowa)
Tarnovia: Boruch - Olszówka (70 Ryguła), Jarząb, Mikoś, Kubis - Dydyk (76 Surman), Rzońca, Mleczko, Zaucha, Świerczek - Bielak
Bez punktów wracają z Skrzyszowa podopieczni Michała Jarząba. W pierwszej połowie mecz kontrolowała "Tovia" m.in w poprzeczkę uderzał Bielak. Gospodarze ograniczyli się do głębokiej defensywy co skutkowało sytuacjami podbramkowymi tarnovian jak na lekarstwo. Warto jeszcze odnotować strzał Kubisa, który strzał bramkarzowi gospodarzy sprawił sporo trudu. Gospodarze zagrozili bramce Michała Borucha jedynie po silnym strzale z rzutu wolnego. Przez kolejną część spotkania defensywa "Tovii" spisywała się na tyle dobrze, że akcje LUKS-u kończyły się na środkowej strefie boiska. W drugich czterdziestu pięciu minutach miałem nadzieję że tarnovianie potwierdzą swoją dominację na boisku. Tak niestety się nie stało. Gospodarze strzelają bramki po "prezentach" zawodników z Bandrowskiego 9 i ustawiają tzw "autobus" w szesnastce. Nasi zawodnicy nie mając nic do stracenia rzucili się do odrabiania strat. I trzeba przyznać byli tego bardzo bliscy, jednak w bardzo dogodnych sytuacjach podbramkowych marnowali m.in Świerczek, Mikoś oraz Surman. Gdyby te sytuacje zostały wykorzystane po końcowym gwizdku nasi zawodnicy cieszyli by się chodziażby z jednego punktu. Szkoda straconych punktów na boisku beniaminka. Dzisiejszy zespół jednak nie przypominał tego przy Bandrowskiego 9 w spotkaniu z Olesnem, co prawda tarnovianie grali w nieco okrojonym składzie jednak mimo to mogli z Skrzyszowa wywieść zdobycz punktową.