dzisiaj: 6519, wczoraj: 930
ogółem: 5 497 158
statystyki szczegółowe
Tarnovia - Ciężkowianka Ciężkowice 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Deś 10, 0:2 Kapłka 40
Żółte kartki: Surman, Barczak, Piotr Jankowski, Dydyk
Widzów: 50
Tarnovia: Paweł Jankowski - Piotr Jankowski (46 Dydyk), Kociara, Pabian, Pawłowski - Przydział (60 Barnaś), T.Mikoś, Rzońca (55 Mleczko), Gała (70 R.Mikoś) - Barczak, Surman
Nieoczekiwanie w dzisiejszym spotkaniu z Ciężkowianką, podopieczni Tomasza Juszczyka odnieśli porażkę. Jest to tym samym pierwsza porażka tarnovian na własnym stadionie. Już od samego początku przyjezdni byli nastawieni na defensywę i grę z kontry. Przez pierwsze minuty goście ani razu nie przekroczyli połowy "Tovii", nie mówiąc o sytuacji bramkowej. Pierwsza akcja, pierwszy strzał i bramka w 10 minucie po wrzutce z lewej strony boiska zawodnik gości wzorowo zamknął akcje wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Tarnovianie dalej prowadzili grę, a goście czekali na swoje okazje. Tuż niebawem przed przerwą goście podwyższyli rezultat po bardzo dobrze wyprowadzonej kontrze. Nieco lepsza była druga połowa, tarnovianie nie mając już nic do stracenia rzucili się do odrabiania strat lecz bardzo nieskutecznie. Przejście na trzech obrońców nic nie pomogło, "Tovia" praktycznie po za jedną okazją Surmana, który przeniósł z 11 metra piłkę nad poprzeczką nie wypracowała żadnej dobrej okazji. Krótko podsumowując nasi zawodnicy rozegrali jedno z najsłabszych spotkań na własnym stadionie. Do tego doszła zła dyspozycja doświadczonego duetu środka pola i (zresztą jak i całego zespołu) nie wyglądało to najlepiej. Nieco ożywienia wprowadzili zmiennicy m.in Mleczko, R.Mikoś jednak chyba zdecydowanie za późno zostali wprowadzeni na boisko. Niepokojąco zaczyna wyglądać sytuacja w tabeli gdzie nasi zawodnicy tracą już 7 punktów do miejsca promowanego awansem, jednak mają jedno spotkanie rozegrane mniej. Mowiąc krótko, Panowie rozdawanie prezentów już się skończyło bo zaczyna się robić nie ciekawie!
Fakt jest taki że praktycznie wszystkie wygrane mamy z samym dołem tabeli,a na wyjazdach tylko jeden pkt.
Była mowa o awansie a tu z taką grą będziemy ratować się przed spadkiem.Czas pomyśleć o zmianie trenera puki jest jeszcze czas Panie Prezesie bo w grze Tarnovi ani składu ani ładu totalny boiskowy bu...l.