MKS Tarnovia - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  • Strona informuje o działalności MKS Tarnovia w latach 2009-2020
  •        

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 12 gości

dzisiaj: 1558, wczoraj: 6557
ogółem: 5 498 754

statystyki szczegółowe

Logowanie

Aktualności

Kuriozalne stracone bramki efektem jednego punktu

  • autor: Tarnovia, 2013-08-15 22:51

Ikar Odporyszów - Tarnovia 2:2 (0:0)

Bramki: Tułacz 49 - karny, Frąc 54 - Gała 80, Wałek 90+2

Żółte kartki: Pawłowski, Wałek, Barczak

Tarnovia: Michałek - Piotr Jankowski, Kociara, Pabian, Pawłowski (55 Gała) - Przydział (78 Maciosek), R. Mikoś, Kozieł (55 Boruch), Mleczko, Barczak - Dydyk (75 Wałek)

Zawodnicy Tarnovii Tarnów do Odporyszowa jechali po komplet punktów, jednak boiskowa rzeczywistość okazała się dla naszych zawodników bardzo brutalna, bo zaraz na początku drugiej połowy musieli gonić wynik po błędach, który nie miały prawa się zdarzyć(!) Pierwsza połowa była wyrównana, jednak obie ekipy sytuacji mieli jak na lekarstwo. Większość pierwszych 45 minut toczone było w środkowej strefie boiska. Pierwsza bramka dla gospodarzy padła po błędzie naszego młodego bramkarza - Krzysztofa Michałka, który zastępował w tym dniu Pawła Jankowskiego, niepotrzebnie chciał uprzedzić napastnika Ikaru wybijając nieczysto piłkę pod nogi rywala, następnie próbując ratować sytuacje zdaniem sędziego faulował i po dość kontrowersyjnej decyzji gospodarze mieli rzut karny, którego na bramkę zamienił Tułacz. Nie minęło kilka minut, a gospodarze prowadzili już 2:0 po strzale bezpośrednio z rzutu.. rożnego. Rzadko spotykana sytuacja gdzie piłka kozłuje i wpada do bramki.. i pytanie co robiła nasza defensywa? Trener po tych wydarzeniach nie czekał długo ze zmianami, które w tym dniu były bardzo trafne. Od tego momentu gospodarze ograniczyli się do defensywy, a tarnovianie kontrowali grę. Kontaktową bramkę dla "Biało-Czerwonych" padła po akcji rezerwowych, wrzutka z prawej strony boiska od Macioska do piłki dopadł Gała i huknął nie do obrony. Wtedy podopieczni Tomasza Juszczyka złapali wiatru w żagle i za wszelką cenę dążyli do wyrównania. Wyrównanie padło dopiero w jednej z ostatnich akcji meczu po wrzutce Barczka w sytuacji "sam na sam" znalazł się Wałek, który zachowując zimną krew pokonał bramkarza Ikaru. Na zwycięską bramkę niestety zabrakło już czasu... Podsumowując tarnovianie takich błędów myśląc o czubie tabeli muszą się wystrzegać, ponieważ kosztują one cenne dwa punkty, inna sprawa że nasz junior musi nabrać jeszcze sporo doświadczenia w seniorskiej piłce. Mimo wszystko nalezą się brawa naszym zawodnikom za charakter, który pokazali doprowadzając do remisu.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [513]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Reklama

Wyszukiwarka